Otwarte śniadanie w ramach festiwalu Cud nad Martwą Wisłą CSW Łaźnia, sierpień 2013

laznia1

Oddział Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia 2 w Nowym Porcie organizował dwudniowy festiwal Cud nad Martwą Wisłą, który  łączył slow food, włóczęgostwo, naturę i odkrywanie Nowego Portu przez nie-tubyców w jednym.
Byłam odpowiedzialna za zorganizowanie otwartego śniadania. Były trzy rodzaje  humusu, pasty z czarnych oliwek i czerwonej fasoli,ogórki małosolne oraz orzeźwiające napoje. Przyszło ok. 50 osób. Było super!!

Czytaj dalej

Pesto z nerkowców i zielonych warzyw

pesto

Sierpień to wiały miesiąc. Oprócz tego, że cały czas jest ciepło, to na targu można kupić za grosze piękne słodkie i soczyste warzywa. Z zielonych króluje oczywiście cukinia i  brokuły, ale nie wolno też zapominać o kalafiorze!
Nadszedł wiec czas na zielone pesto –  z brokuła, pietruszki, bazylii, cukinii i nerkowców. Jako, że robiłam to super danie w zeszłym tygodniu w ramach jarmarkowych obiadów, to teraz podaję przepis. Powstał na spontanie, a hasłem przewodnim był kolor zielony.
Potrzebne jest to, co na zdjęciu powyżej: szklanka nerkowców, bazylia, pęczek pietruszki, brokuły, cukinia, no i oczywiście oliwa, czosnek, cytryna i sól. Nerkowce zastępują często nadużywaną przez gotujących śmietanę – w tej wersji danie jest delikatne, nie tak ciężki jak z nabiałem. Czytaj dalej

Ogórkowy time

ogorki5

W sierpniu następuje specjalny moment – czas kiszenia ogórków. Teraz to tylko kawałek letniego popołudnia, pomyślcie o tym, kiedy będziecie patrzyli na swoje słoiczki na półce w zimowe popołudnie… Jeśli ich teraz nie zrobicie, to po lecie pozostanie Wam kupno ogóreczków od Lutkiewicza czy pana Jurka z hali…
Doskonały smak domowe kiszone ogórki  zawdzięczają idealnym proporcjom czosnku, chrzanu i kopru. Bo jeśli będzie za dużo kopru – będą gorzkie. Za dużo chrzanu – za ostre. Ale przede wszystkim pierwsza reguła w kiszeniu to, że nie mogą być przesolone! Czytaj dalej

Świeże soki wiosenne

sok imbir

Przez przypadek znalazłam się dziś na targu, kupiłam co nieco, między innymi świeży szpinak i postanowiłam zrobić sok. Nie byle jaki. Zwykle wyciskane soki opiera się na marchewce, jabłkach, czasem selerze. Ja jestem zwolenniczką buraka. Wyciskany – przepyszny! Zanim zaczęłam używać sokowirówki nie byłam pro-burakowa, bo kojarzył mi się tylko z kiszonym, ale teraz – jak najbardziej.
Skład soków wyglądał tak: marchewka-jabłko-seler-burak-szpinak. Okazał się całkiem slodki, szpinak nie zdominował smaku.  Druga wersja, którą zrobiłam to marchewka-jabłko-seler-burak-imbir. Słodki, z dominującą ożywczą nutą imbiru.

Czytaj dalej

Pesto z dzikich roślin jadalnych

 

dzikie rosliny

Na wiosnę nadchodzi czas na poszukiwanie dzikich roślin, które przydadzą nam się w kuchni! Pokażę Wam, jak zrobić pesto z roślin, które rosną prawie na każdej łące.
Nie jestem wielkim ekspertem w tej dziedzinie, ale odbyłam warsztaty z dzikiej kuchni, trochę też nauczyli mnie ludzie z Rainbow, no i mam książkę Łukasza Łuczaja –„Dzika kuchnia” – polecam!!

Czytaj dalej

Pasztet z selera

pasztet z selera

Drugi nadchodzi pasztet z selera. Przepis powstał z niewegańskiego przepisu, gdzie były jajka. Żeby skleić go trochę, dałam za to kaszy jaglanej, mąki kukurydzianej i garść zmielonego siemienia. Dodałam też cebulę i dużo przypraw. Efekt bardzo mnie zaskoczył. Czytaj dalej