Kuchnia meksykańska

Meksykańska kuchnia jest jednąz najbardziej rozpoznawalnych i popularnych kuchni na świecie. Charakteryzuje się szeroką gamą smaków i aromatów, które są połączone w niezwykle zróżnicowany sposób.

Kuchnię meksykańską poznałam wiele lat temu, gdy pracowałam z Danielem, chłopakiem który przybył do Gdańska z Meksyku i biegle posługiwał się naszym językiem 🙂 Daniel nauczył mnie jak robić wegetariańskie tacos oraz pokazał tamales, czyli kaszkę kukurydzianą, którą paruje się w liściach kukurydzy. Rok póżniej wyjechałam do Meksyku na kilka tygodni, gdzie poznałam bliżej dania, zapachy i smaki tego kraju.

Historia meksykańskiej kuchni sięga tysięcy lat wstecz, do czasów prekolumbijskich, kiedy to Meksyk był zamieszkany przez różne kultury indiańskie. Kultury te zwykle żyły z rolnictwa, a ich diety składały się głównie z kukurydzy, fasoli, papryki, dyni i innych warzyw, a także mięsa i ryb.

Meksykańska kuchnia charakteryzuje się bogactwem smaków i aromatów, a do najpopularniejszych składników należą: kukurydza, fasola, chili, pomidory, cebula, czosnek, kolendra, owoce tropikalne, awokado i limonki. Mięso, takie jak wieprzowina, wołowina, drób i ryby również odgrywają ważną rolę w meksykańskiej kuchni.

Meksyk słynie z wielu odmian chilli

Do popularnych meksykańskich potraw należą tacos, quesadillas, burritos, enchiladas, chile relleno, pozole i sos mole. Wiele z tych dań składa się z tortilli, która jest podstawowym składnikiem meksykańskiej kuchni, wraz z dodatkami, takimi jak guacamole, salsa i kwaśna śmietana. Tradycyjnym napojem meksykańskim jest tequila, ale popularne są także koktajle na bazie owoców i margarity.

Jednym z najważniejszych składników meksykańskiej kuchni jest kukurydza. To ona jest podstawą wielu meksykańskich potraw, takich jak tortille, tacos, enchiladas i tamales. Kukurydza jest także składnikiem tradycyjnych napojów meksykańskich, takich jak atole i pozole.

Niebieskie kolby kukurydzy

Innym ważnym składnikiem meksykańskiej kuchni jest fasola. W Meksyku jest to podstawowy składnik diety i stanowi źródło białka dla wielu ludzi. W meksykańskiej kuchni stosuje się wiele różnych odmian fasoli, w tym czarne, czerwone, białe i brązowe.

Jeśli chciał(a)byś poznać bliżej smaki tych potraw, zapraszam na moje warsztaty kuchni meksykańskiej!

Napisz: judyta.warzecha@gmail.com

Warsztaty kulinarne w Gdańsku

warsztaty kulinarne w gdańsku

Warsztaty kulinarne to świetny pomysł na:

  • integrację firmową,
  • spędzenie urodzin czy ważnej rocznicy,
  • ciekawy event towarzyszący konferencji,
  • imprezę świąteczną,
  • wieczór panieński czy kawalerski.

Zawsze chciałeś gotować, a nie wiedziałeś jak? Podczas 3-godzinnych warsztatów przeżyjesz kulinarną podróż. W miłej atmosferze przyrządzisz kilka dań pod okiem prowadzącego. Poznasz produkty, po które wcześniej nie sięgałeś. A na koniec warsztatów zjesz przygotowane przez siebie dania.

robimy ciasto na pierogi

Poczuj, że gotowanie łączy ludzi. Wyobraź sobie zaproszenie na kolację do znajomego z Włoch. Przyjemna muzyka, gwar przy stole, cudownie pachnące potrawy i luz. Tak możesz poczuć się na moich warsztatach. W pędzie życia zapomnieliśmy, że fajnie się razem gotuje i je.

warsztaty kulinarne na stoczni

Dobrze się rozmawia podczas mieszania w garnkach. 

Ugotowanie smacznego posiłku to praca zespołowa. Niezobowiązująca atmosfera pomoże Ci się odprężyć.Warsztaty odbywają się w małych grupach, dzięki czemu każdy uczestnik może liczyć na wsparcie prowadzącego. Dodatkowo po zajęciach dostaniesz pakiet przepisów i certyfikat uczestnictwa w kursie. Wspólne gotowanie zaangażuje Twój zespół i pobudzi jego kreatywność.

Wejdź w zakładkę „Oferta” i sprawdź, jaki kurs kulinarny będzie odpowiedni dla Ciebie.

Pierogi cooking class | What to do in Gdansk?

When I travel the first thing I want to do is to eat something delicious. I walk around and stare at food stalls until the moment comes to choose a dish. In the next weeks that follow on my travels, I guess how to prepare my favourite dishes. I usually attend a cooking class where I can meet other people and the local cooking chef who can reveal all the crucial secrets of the local cuisine.

To me, cooking is a passion. It takes up most of my time. That’s why this year I decided to open a cooking class in Gdańsk. I wanted to share my knowledge and passion about Polish cuisine. I chose vegetarian meals only because I feel that there is enough know-how out there on how to prepare meat dishes! Traditionally polish dishes are vegetable-based so deciding on a menu is not a difficult task.

During this 3-hour workshop we cook an entire polish meal from scratch: make dough and stuffing for pierogi (dumplings), chłodnik (cold beetroot soup) and some more delicious food like gołąbki or pyzy. The class takes place in a unique space: in the middle of Gdansk Old Town, just in front of the local food market (Hala Targowa) where we are going to buy fresh ingredients.

Summer is a special time in Poland: all the plants grow! We can choose from a wide range of fresh vegetables and fruits. The menu will depend on what is available at the market.

In the class you will cook pierogi on your own. On top of that, you will meet other travellers and learn a lot about Polish culture and food. And you can be sure that you will taste authentic Polish food.

If you want to book my workshop tag here or write me: judyta.warzecha@gmail.com

Pierogi cooking Class, Lawendowa 8, Gdansk

phone: +48 791 681 933

Jak zorganizować wesele w plenerze

Wesele już za nami. Trzy miesiące pracy, z czego dwa dość intensywnej, kilkanaście osób zaangażowanych w to przedsięwzięcie.

Od początku wiedziałam, że nie chcę siedzieć w restauracyjnych albo hotelowych ścianach. Chciałam, żeby ślub odbył się w wakacje, można było siedzieć na dworze, a formuła przypominała DIY. Oczywiście wyszło trochę inaczej, ale nadal była to  impreza, którą wymyśliśmy MY. Niedawno rozmawialam ze znajomym, którego wesele jest za kilka dni i zapytał się – czy w pewnym momencie nie zaczęliście żałować całej tej organizacji? Tak, było kilka takich chwil.

Głównym problemem okazało się znalezienie cateringu, który zgodzi się gotować na weselu w plenerze. W miejscu, które wybraliśmy nie było prawdziwej kuchni, stąd też mieliśmy do wyboru dwie opcje. Pierwszą – wszystko zostanie przywiezione w bemarach i będzie odgrzewane na miejscu; drugą – kuchnia przywozi swój piec i działa w polowej kuchni, po czym serwuje jedzenie na półmiskach. Cateringu szukaliśmy 3 miesiące przed imprezą, dlatego też ciśnienie było duże, żeby znaleźć cokolwiek. Na początku próbowaliśmy zorganizować coś poprzez polecania znajomych- często nieduże firmy, które nie miały nawet strony internetowych. Menu, które przedstawiali było imponujące, ale niestety ceny samych dań, bez wypożyczenia talerzy, stołów i innego sprzętu były bardzo wysokie. Znaleźliśmy w końcu firmę przez google, zapewne dobrze wypozycjonowaną, opierając się na zdjęciach z ich imprez. Jedna rzecz, której żałuję jest taka, że dali nam do spróbowania dań w momencie podpisywania umowy –  nie róbcie tego! Było to dwa tygodnie przed weselem, jedzenie okazało się przeciętne, ale cóż – było już pozamiatane. Plus był taki, że wzięli na siebie wynajem stołów, zastawy, obrusów, dlatego mieliśmy pewność, że o to nie trzeba się martwić.

Wegetariański catering

Większość osób zaangażowanych w Kolektyw Samo Dobro była na weselu, więc trzeba było poprosić firmę zewnętrzną o wegetariański catering, bo gotujący goście byli zajęci uczestniczeniem w imprezie. Szef cateringu  zaproponował tofu z ryżem w sosie pomidorowym jako główne danie dla wegetarian  – katastrofa! Stąd też zaproponowałam mu kilka dań,  dość prymitywnych – nadziewane muszle makaronowe, gnocchi z sosem grzybowym, itp. Był dość oporny, ale w końcu chwycił to! Nadal zastanawia mnie, że przy większych ilościach polscy szefowie kuchni znają się tylko na obróbce mięsa…

Dekoracje i reszta

Dekoracje zaprojektowała nasza znajoma scenografka. Bieżniki uszyli znajomi. Kwiatami i bramą kwiatową zajęły się mamy. Sukienkę wymyśliła znajoma moje siostry. Ja, Sebastian i mój brat przez trzy dni sprzątaliśmy namioty i wieszaliśmy dekoracje. Znajome przygotowały koncert, zagrał zespół sambowy, w którego członkiem jest Sebastian. Pomagało nam wiele osób, co było super.

Własna strona www

Korzystając z nadzwyczajnych umiejętności mojego narzeczonego, stworzyliśmy stronę internetową, która miała służyć głównie jako drogowskaz. Miejsce wesela było dość ukryte na mapach google, więc na stronie umieściliśmy wszelkie punkty GPS, mapkę i takie tam. Były tam też numery telefonów świadków, jakby ktoś się zgubił.

Atmosfera – jest najważniejsza!

Na weselu było ponad 100 osób, głównie znajomi, trochę rodziny. Byłam pewna, że będzie to impreza roku, no i tak się stało. Było swobodnie, wesoło, pełno osób, z którymi chcesz rozmawiać. Myślę, że to na weselu jest najważniejsze 🙂

 

Parkowanie

W parku Oliwskim w ramach festiwalu „Parkowanie” przeprowadziłyśmy podwieczorkowe, wegańskie warsztaty. Lały strugi deszczu, przestrzeń była niewielka, ale dzięki uczestnikom pełnym werwy udało się przygotować wszystkie letnie dania.

Foto: Ania Szczodrowska

sASZ_001

sASZ_023

sASZ_025

sASZ_026

sASZ_027

Bananowe pancakes z jagodami

W parku Oliwskim w ramach festiwalu „Parkowanie” przeprowadziłyśmy podwieczorkowe, wegańskie warsztaty. Uczestnikom bardzo przypadł do gustu przepis na bananowe placuszki z jagodami. Jest bardzo prosty, jeśli nie macie jagód, to można zamienić je na truskawki, rabarbar pokrojony w kosteczkę albo inne sezonowe owoce.

Składniki – porcja śniadaniowa dla 2 osób:

3 dojrzałe banany

ok. 3/4 szklanki mąki

1/2 szklanki mleka roślinnego

garść jagód

olej do smażenia

Banany rozgnieć widelcem albo zmiel blenderem, wymieszaj je z mąką i mlekiem. Mąkę dodawaj stopniowo, żeby nie powstały grudki. Ciasto ma mieć dość gęstą konsystencję (bardziej niż gęsta śmietana). Dodaj jagody do ciasta i wymieszaj delikatnie. Rozgrzej łyżkę oleju na patelni, kładź ok. 2 łyżek ciasta na placek, nie rozprowadzaj go na płasko, tak aby placek był gruby na co najmniej 1 cm. Smaż równomiernie z obu stron. Jeden placek smaży się ok 1,5 minuty  z każdej strony. Podawaj z sosem owocowym, np. z karmelizowanymi morelami na brązowym cukrze albo z syropem klonowym.

 

Międzypokoleniowe poznawanie smaków – Maledives Caravan w Nowym Porcie

4 lipca prowadziłam warsztaty „Międzypokoleniowe poznawanie smaków”, skierowane do dzieci i seniorów w ramach projektu Maledives Caravan przy Łaźni 2 w Nowym Porcie. Skupiłam się na produktach sezonowych i nietypowych połączeniach smaków – robiliśmy placuszki z kwiatów dzikiego bzu, wytrawną sałatkę z truskawkami i szpinakiem, pastę ze świeżego groszku. 8-osobowa ekipa dzieci wraz z jedną mamą i babcią pracowały bardzo wytrwale, mimo 30-stopniowego upału. Tak było:

8

Przyczepa Maledives Caravan Show

6

Pracowaliśmy na dworze pomimo upału

3

Uczestnicy przygotowują falafele

Czytaj dalej